sobota, 14 marca 2015

Moje fobie.

Joł Elo melo 320.
Chyba od miesiąca mnie tu nie było. Ale z blogiem jest tak - by go prowadzić- trzeba mieć chęci i pomysły. A mi tego brak. ;-;
Ale ok. Wymyśliłam. Czas na to czego się boję.
Zacznę od tego, czego boję się najbardziej a skończę, na tym, co jest straszne, ale najmniej.
1. Entomofobia - strach przed owadami. (wszystkie owady prócz much i mrówek ;-;)
2. Abemarofobia - chorobliwa obawa, że podczas podróży przegapi się swój przystanek lub stację. (zawsze gdy jadę gdzieś dalej, strasznie boję się, że źle wysiądę. Dlatego zawsze pytam kierowcy, kiedy będzie dany przystanek, ale to mało pomaga ;-;)
3. Katagelofobia - strach przed ośmieszeniem się, przed byciem wyśmianym. (przez to boję się rozmawiać z ludźmi ;-;)
4. Emetofobia - strach przed wymiotami, wymiocinami. (przez ten lęk boję się wesołych miasteczek, byłam tam może z dwa razy)
5. Patroiofobia - strach przed dziedziczeniem niektórych niepożądanych cech np. deformacji, zaburzeń psychicznych (Nie wiem, czy muszę tu coś tłumaczyć.)
6. Tafofobia - strach przed byciem pochowany żywcem lub strach przed cmentarzami. (Chodzi o lęk przed pochowaniem żywcem. Chyba nie ma tu nic do tłumaczenia)
7. Teratofobia - strach przed zdeformowanymi ludźmi lub urodzeniem zdeformowanego dziecka. (No spróbujcie tylko powiedzieć, że nie są straszni.)
Miałam wstawić tu zdjęcie przykładu, ale oszczędzę sobie (i wam) Oglądania tak przerażających rzeczy.
8. Astrafobia lub Astrapofobia - strach przed burzami, grzmotami i błyskawicami. (Tak, boję się burzy)
9. Onomatofobia - strach przed słyszeniem określonego słowa lub nazwy. (Mam złe wspomnienia ściśle związane z jakimiś słowami. Zawsze, kiedy je usłyszę przypominam sobie o sytuacji, która mnie spotkała z tym słowem/zdaniem. To nie jest miłe. Strasznie męczące. Nie będę ich tu wymieniać, bo nie widzę powodu.)
10. Obesofobia - strach przed przybraniem na wadze, utyciem. (Niby trochę śmieszne, ale ostatnio wkładam dużo pracy w to, jak wyglądam, i gdy przyjdzie mi stanąć na wadze, boję się, że moja praca poszła na marne, że mimo to, jak się staram zgrubłam. Eh.)
Czy macie jakieś podobne lęki do moich? Proszę, podzielcie się nimi ze mną! 
To chyba tyle na dziś. Hehe. No nic. 


ByeBye!