wtorek, 30 czerwca 2015

Nie mam pomysłu na tytuł

Hej, Hej.
Zaczęły się wakacje i mam tyle rzeczy do roboty, że zapomniałam dodać notki w sobotę.
Ale też dobrze, że notka dopiero dziś, bo mam więcej do opowiadania!
Eh, to będzie notka chyba tylko na to co u mnie, no ale nic.
Chyba nie wspominałam o tym wcześniej, ale w poniedziałek (wczoraj, lel) pierwszy raz poszłam na balet.
Były to warsztaty, które prowadziła młoda pani, o długich ciemnych włosach.
Zajęcia trwały 45 minut, ale wydawało się, jakby tyło to zdecydowanie krócej.
Wszystko szło mi dobrze.. oprócz obrotów. Nie nadążałam za grupą. XDD
Ale poćwiczyłam w domu, i może będzie dobrze. Właśnie!
Mam te zajęcia jeszcze do czwartku, a jak mi się spodoba, to zapiszę się od nowego roku szkolnego już na kurs.
Oprócz mnie chodzą tam jeszcze dwie dziewczyny w moim wieku ^^
Ah, strasznie mi się tam podoba!
~
Jako, że chyba nie mam nic super ciekawego do powiedzenia, po prostu wstawię tu piosenki, które ostatnio mi się spodobały.




No, to tyle na dziś. Dziękuję za uwagę, cześć!

niedziela, 21 czerwca 2015

Niedługo wakacje i tyle szczęścia i radości, że ojeju.

Cześć i czołem, kluski z rosołem. image
Nawet nie wiecie, jak się cieszę, bo ostatnio jestem tak strasznie zmotywowana (?) do pisania, prowadzenia bloga, że ojeju.
Może to dlatego, że jak nie pisałam, to byłam po prostu załamana, i nie miałam nawet na to siły. Ale to już wraca do normy, i słuchając cudnej muzyki mogę w końcu wziąć się za pisanie. Teraz, przez tak długą przerwę, mam 1000 pomysłów na sekundę, na nowe notki.image
Właśnie, planuję zmienić trochę wygląd bloga, i teraz zastanawiam się, na jaki kolor bardziej, czy różowy, czy fiolet. Eh.
Dobra Dobra, przejdźmy lepiej do tematu notki.
Jak pewnie wiecie (albo nie, nie wiem)
Zbliżają się wakacje, więc zrobiłam listę rzeczy, które chciałabym zrobić, w te szczególne, supi wakacje.
No to ten:
1. Przez caałą noc oglądać gwiazdy.
2. Wskoczyć do Morza w ubraniach
3. Iść na długi spacer w środku nocy.
4. Nie spać 3 doby
5. Zrobić piknik.
6. Przejechać w rolkach całe miasto! image
7. Zwiedzać - wszystko co możliwe.
8.Wybrać się na przynajmniej jeden koncert (Pamiętacie, jak wspominałam kiedyś o Asking Aleksandrii? Linkin Park chciało więcej osób, a że nie lubię ich muzyki, to nici, nie wybiorę się na wymarzony koncert. ;-;)
9. Piec. Ciasta, ciasteczka dla przyjaciół.
10. Uczyć się... gotować! image
11. Grać w Karty
12. Grać w gry
13. Zrobić sobie kolczyk. (Planuję drugi w uchu, ale jak się uda, to chcę kolczyki w policzkach. Awwwimage )
14. Malować obrazy.
15. Zacząć się malować, albo przynajmniej nauczyć się jakoś ładnie. image
16. Spędzić cały dzień na oglądaniu kreskówek.
17. Zmienić fryzurę.
18. Jeździć w wózku na zakupy!
19. Podróżować. Dużo i wszędzie.
20. Poznawać nowych ludzi.
21. Szukać nowej muzyki.
22. Poszerzać swoje zainteresowania.
23. Przebiegać przez fontanny.
24. Zrobić piżama - party
25. Zrobić noc filmową z przyjaciółmi.
26. Spać w namiocie!
27. Jeździć na koniach.
28. Nauczyć się czegoś zupełnie nowego.
29. Chodzić na zakupy.
30. Urządzić swój pokój tak, jak będę chciała.
31. Iść na / zrobić karaoke. (nie wiem jak, coś się wymyśli)
32. Wpaść w całkowitą fascynację muzyką, jak teraz.
(Jestem na 20 sekundzie, i nie mogę uwierzyć, że coś tak pięknego w ogóle istnieje)
33.Zrobić dzień ulubionej postaci z filmu/książki/Kreskówki/cokolwiek (Cały dzień zachowywać się jak ta postać, to musi być supi.) 
34. Puścić lampion nad morzem.
35. Oglądać fajerwerki. (może to dziwne, ale fajerwerkom wiele zawdzięczam i mają dla mnie ogromne znaczenie.)
36.Kupić MegaSuperUroczy Balon z helem.
37. Jeść watę cukrową, lody i gofry.
38. Boziu, szaleć.
39. Robić zdjęcia.
40. Wprowadzić w życie rzeczy niemożliwe w roku szkolnym. Wakacje to na to najlepszy czas! (Ja zamierzam rano biegać)
41. Zrobić coś strasznie głupiego, chyba nie chcemy, by było nudno?
42. Tańczyć. Gdziekolwiek. Do czegokolwiek, możemy nawet do rytmu własnego serca, serio.
43. Prowadzić pamiętnik.
44. Słuchać muzyki.
45. Być takim, jakim chce się być (to najlepszy czas, chociaż każdy czas na takie rzeczy jest dobry)
46. Próbować nowych rzeczy.
47. Chodzić do kina.
48. Spotykać się z Przyjaciółmi
49. Świetnie się przy wszystkim bawić
50. Cieszyć się z wakacji jak nigdy.

Nie wiem, czy kiedyś o tym wspominałam, ale ZAWSZE 14 rok życia kojarzył mi się z takim.. Szaleństwem, nieodpowiedzialnością i... Dojrzewaniem. Cóż.. 24 czerwca będę miała 14 urodziny, i już nie mogę się doczekać. Na prawdę.
Pamiętam, że od zawsze, gdy byłam mała (7,8 lat) gdy widziałam gimnazjalistkę, zawsze myślałam coś w stylu "O, pewnie ma 14 lat. Eh, kiedyś też taka będę". I pamiętam, że od zawsze się nie mogłam tego doczekać, a teraz, kiedy mam mieć urodziny, to nie czuję się na taką.. dojrzewającą. WTF XD
Nic, czas szybko leci, i trzeba pamiętać o tym tym bardziej w wakacje, żeby przez przypadek nie zamknąć na chwilę oczu, i obudzić się po dłuuugim czasie, tak jak ja to zrobiłam wczoraj. image

O, to może powiem co u mnie?
(Ale długa będzie ta notka, ale co, mam zaległości)
Otóż, wspomniałam w ostatniej notce, że poznałam pewną dziewczynę, byłam z nią dziś na mieście, i trochę (dobra, dużo) z nią porozmawiałam, i w ogóle, miło spędziłam z nią czas, bo siedziałyśmy cały czas gdzieś,  ciągle o czymś gadałyśmy, co jest dziwne, bo zwykle jestem słuchaczem. Obeszłyśmy chyba całe miasto i jeszcze moją dzielnice! xD (W tym momencie pozdrawiam Julq, którą spotkałam na rynku, hehe. kc Julq xD )
Ogólnie, cudny dzień był. Jeden z milszych w ostatnim czasie, chcę takich więcej. Chcę więcej miłych i super osób, z którymi mam o czym rozmawiać.
Teraz doszłam do wniosku, że kocham pisać, i kocham prowadzić bloga, i że żałuję, że miałam takę przerwę. Przepraszaaaam~! image
Dobra, bo notka jest wyjątkowo długa, to ja kończę, Cześć, Trzymajcie się!

niedziela, 14 czerwca 2015

ATR 2015

Dzień dobry.
Nie wiem jak zacząć notkę. Wiem, nie było mnie długo, i nie wiem, czy teraz będę. Ostatnio mam sporo nauki, więc spędzam większość czasu przy książkach.
Ale ostatnio udało mi się jakoś.. wyrwać.
Właśnie na Festiwal muzyki niemechanicznej.
To też wam opowiem, jak było! image
No więc, przyjechaliśmy około 18:00 i od razu poszliśmy po picie. Byłam ja, ojczym, i jego znajomy.
Wszystko było supi, usiedliśmy potem na ławce. Poznałam dawnego wokalistę jakiegoś zespołu i jeszcze jakiegoś gitarzystę, którego faktycznie skądś kojarzyłam. Posłuchaliśmy muzyki i gdy była przerwa techniczna, poszliśmy kupić watę cukrową i gofry.
Jakoś tak jak zaczęło grać Underground zauważyłam mojego przyjaciela idącego w stronę sceny. A że chciałam z nim porozmawiać, to poszłam za nim i.. Nagle znalazłam się w tłumie popychających się ludzi. xD
Zawsze, gdy widziałam pogo np. na teledyskach, zawsze myślałam, że chciałabym tam być, ale bałabym się, że mnie połamią. poszłam, i nie żałuję. Prócz całych posiniaczonych rąk i nóg (nie wiem, czy tak ma być) jest i było całkiem ok. A co, czekam już na następny festiwal, bo tak strasznie mi się to spodobało!
Później, poznałam pewną dziewczynę, znajomą tego przyjaciela, z którą przegadałam resztę czasu.
Ogólnie, to wracaliśmy koło 1:00 a w domu byłam o 2:00
Spałam około 4 godziny i teraz padam ze zmęczenia. Ale ogólnie, to było warto! Mimo oberwania w pogo kilka razy w brzuch, prawie rzygania ze strachu i rzucającego się o byle gówno przyjaciela, to był jeden z lepszych dni, jakie przeżyłam.image
Dziękuję za przeczytanie notki. Mam nadzieję, że jeszcze tu jesteście, i czasem zaglądacie. Będę wrzucać notki, jak będę miała czas i pomysł.
No, ale ja się z wami żegnam.

Bye-chii!